Forum Pedagogika specjalna Strona Główna Pedagogika specjalna
Forum poświęcone osobom niepełnosprawnym.


Afera korupcyjna w polskiej piłce (liga, PZPN)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pedagogika specjalna Strona Główna -> Sport
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Wto 16:30, 06 Mar 2007    Temat postu: Back to top

Boniek: Problemy pozostały
jan, PAP
2007-03-06, ostatnia aktualizacja 2007-03-06 15:05

Zbigniew Boniek uważa, że zażegnanie konfliktu z FIFA nie rozwiązuje problemów polskiego futbolu. Według niego Polska ma nadal minimalne szanse organizacji piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.
"W Polsce rozwiązano konflikt, ale problemy pozostały. Czy coś się nagle zmieniło? To dobrze, że Listkiewicz wrócił do pracy, chociaż i tak PZPN ma być nadzorowany przez jakąś komisję. Ja, jako Polak się wstydzę, że na ręce zarządu będzie patrzeć szef ukraińskiego związku pan Surkis, którym też miał kiedyś jakieś problemy. To śmieszne, że nie potrafimy sami załatwiać takich spraw" - powiedział Boniek.

Według ustaleń przygotowania do nowych wyborów w PZPN będzie nadzorowała komisja obserwacyjna z udziałem przedstawicieli prezydenta RP (Michał Kleiber), premiera (Marcin Wojcieszak), FIFA (Jerome Champagne) i UEFA (Hrihorij Surkis).

"Niepoważna była też postawa samego zarządu, który z jednej strony nie uznał komisarza, a jednocześnie zaczął popierać Grzegorza Lato w wyborach na nowego prezesa. Wiem, że moje nazwisko jest wymieniane w gronie kandydatów, ale dla mnie na razie nie ma tematu. Na pewno sam się nie zgłoszę".

Boniek nadal uważa, że Polska i Ukraina mają niewielkie szanse organizacji ME w 2012 roku. "Jeśli chodzi o szanse Polski na otrzymanie mistrzostw Europy, to nadal oceniam je jako minimalne. I nie zmienia tego wizyta pana Blattera w Warszawie, bo to przecież nie FIFA dokonuje wyboru. Zresztą Włosi mimo swoich problemów nadal czują się pewni zwycięstwa. Właśnie czytam w +La Gazzetta dello Sport+, że rywale są tak słabi, że nie ma się czego obawiać".

"Cytowany przez dziennikarzy prezes UEFA, Michel Platini zapewnił, że nie będzie się kierował swoją osobistą opinią, tylko będzie głosował tak, jak zaleci opiniująca kandydatury Komisja Techniczna UEFA. Oczywiście bardzo bym chciał, by wygrała Polska, ale można się domyślać, czy ludzie z UEFA będą woleli oglądać Colloseum, czy latać z Doniecka do Gdańska" - dodał Boniek.

PAP


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Wto 20:25, 06 Mar 2007    Temat postu: Back to top

Zawisza oficjalnie wycofany z drugiej ligi
mik, PAP
2007-03-06, ostatnia aktualizacja 2007-03-06 19:42
Zawisza Bydgoszcz oficjalnie wycofał się z rozgrywek piłkarskiej drugiej ligi - poinformował szef Wydziału Gier PZPN Wojciech Jugo. Zespół zostanie przesunięty na ostatnie miejsce w tabeli, a w rundzie wiosennej wszystkie pozostałe drużyny otrzymają walkower za nierozegrane spotkanie z Zawiszą.
- Przedstawiciele bydgoskiego klubu złożyli w PZPN oficjalne dokumenty o wycofaniu zespołu Zawiszy z rozgrywek drugiej ligi. W rundzie wiosennej tego sezonu, która rozpocznie się w najbliższy weekend, w tej klasie rozgrywkowej będzie występować 17 drużyn - powiedział, Wojciech Jugo.

Zgodnie z regulaminem rozgrywek, po wycofaniu Zawiszy w tabeli drugiej ligi utrzymane zostaną wyniki uzyskane przez ten zespół w rundzie jesiennej, natomiast za wszystkie nierozegrane spotkania w rundzie rewanżowej przeciwnicy otrzymają punkty walkowerem.

- Co tydzień jeden z zespołów będzie pauzować, a mecze będę weryfikowane jako 3:0 na korzyść rywali Zawiszy - wyjaśnił Jugo.

W drugoligowej tabeli Zawisza zostanie przesunięty na ostatnie miejsce. - Po sezonie bydgoska drużyna zostanie zdegradowana o dwie klasy rozgrywkowe, a z grona pozostałych 17 zespołów trzy, a nie cztery, spadną bezpośrednio do trzeciej ligi, a cztery kolejne z dołu tabeli rozegrają baraże z wicemistrzami czterech grup trzeciej ligi - dodał.

Po rundzie jesiennej drugiej ligi Zawisza z dorobkiem 38 pkt zajmował w tabeli drugie miejsce. Tyle samo punktów ma lider - Ruch Chorzów. Kolejne miejsce zajmują Jagiellonia Białystok - 34 oraz Zagłębie Sosnowiec - 33 pkt.

Decyzję o wycofaniu z rozgrywek drugiej ligi władze Zawiszy podjęły 1 lutego. Jako powód wskazano "fatalną atmosferę wokół polskiej piłki", związaną z aferą korupcyjną. W związku z nią zatrzymano i postawiono zarzuty korupcyjne ponad 70 osobom ze środowiska piłkarskiego, m.in. sędziom, działaczom i zawodnikom.

Pełnomocnicy bydgoskiego klubu długo jednak nie składali formalnej informacji o wycofaniu z rozgrywek, licząc że znajdzie się chętny do odkupienia akcji Zawiszy za symboliczną złotówkę. Nikt jednak nie złożył oferty, a zdecydowana większość piłkarzy z podstawowego składu znalazła w międzyczasie nowych pracodawców. Wobec tego podjęto ostateczną decyzję o wycofaniu zespołu z drugoligowych rozgrywek.

PAP


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Wto 20:33, 20 Mar 2007    Temat postu: Back to top

Jacek P. zatrzymany pod zarzutem korupcji

Prokuratura we Wrocławiu ma pełne ręce roboty. Rano policjanci zatrzymali wiceprezesa Kolegium Sędziów Małopolskiego Związku Piłki Nożnej - Jacka P.

Arbiter, podejrzany o udział w aferze korupcyjnej, jest w drodze do Wrocławia, gdzie zostanie przesłuchany - dowiedział się "Dziennik".

Jacek P. był sędzią międzynarodowym. Sędziował głównie na linii. W 1999 roku prowadził wspólnie z Ryszardem Wójcikiem mecze o Superpuchar Europy pomiędzy Manchester United i rzymskim Lazio. Razem z Wójcikiem sędziował także spotkania podczas mistrzostw świata we Francji w 1998 roku.

W 2002 roku napisał książkę o przepisach gry w piłkę nożną.

za 90minut


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Czw 15:29, 22 Mar 2007    Temat postu: Back to top

"Mecze Cracovii, Zagłębia Lubin i Pogoni Szczecin w drugoligowym sezonie 2003/04 - to nowy wątek śledztwa wrocławskiej Prokuratury Okręgowej. Policja zatrzymała wczoraj Jacka P., byłego sędziego i obserwatora PZPN z Krakowa.


Jacka P. przewieziono do Wrocławia, gdzie został przesłuchany. P. to były międzynarodowy arbiter liniowy, sędziował m.in. trzy spotkania podczas mundialu w 1998 r. Przez wiele lat był policjantem, później założył firmę ochroniarską Hektor, która zabezpieczała mecze Wisły Kraków i Cracovii. Równocześnie był obserwatorem z ramienia PZPN. - Zatrzymanemu zostanie postawionych kilka zarzutów, oczywiście wszystkie dotyczą korupcji. Dla dobra śledztwa niczego więcej nie mogę ujawnić - podkreśla Leszek Karpina, rzecznik wrocławskiej prokuratury.

Według nieoficjalnych informacji zatrzymanie Jacka P. może mieć związek z kolejnym wątkiem śledztwa dotyczącym drugoligowych spotkań Cracovii, Zagłębia i Pogoni. Wszystkie te zespoły wywalczyły w sezonie 2003/04 awans do ekstraklasy. Karpina mówi wymijająco: - W naszym śledztwie przewija się większość drużyn I i II ligi. Choć są też takie, którymi się nie interesujemy. Ale jest ich niewiele.

- P. to szara eminencja środowiska. Uważany był za osobę, która lobbuje za Cracovią - mówi anonimowo jeden z pierwszoligowych sędziów. Z kolei wątek Zagłębia pojawił się już we wcześniejszym śledztwie wrocławskiej Prokuratury Rejonowej Psie Pole. Chodziło o ustawianie drugoligowych meczów m.in. przez piłkarzy Polaru Wrocław i właśnie Zagłębia. Od ponad roku przed sądem toczy się proces, w którym oskarżonych jest czterech zawodników, w tym były napastnik z Lubina Zbigniew M.

Z naszych informacji wynika również, że Jacek P. nakłaniał sędziego Janusza O. do sprzyjania Podbeskidziu Bielsko-Biała w pojedynku przeciwko Górnikowi Polkowice w maju 2005 r. Broniące się przed degradacją Podbeskidzie wygrało 2:1, strzelając zwycięską bramkę po kontrowersyjnym karnym. Dla Janusza O. było to ostatnie spotkanie w karierze.

Przypomnijmy, że prokuratura przekazała wcześniej Wydziałowi Dyscypliny PZPN materiały ze śledztwa obciążające Arkę Gdynia, Górnika Łęczna, Zawiszę Bydgoszcz, Podbeskidzie, Górnika Polkowice i KSZO Ostrowiec. Czy WD otrzyma wkrótce dowody na korupcję innych klubów? - Nie potwierdzam, ale i nie zaprzeczam - mówi wiceszef WD Robert Zawłocki."


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Czw 15:31, 22 Mar 2007    Temat postu: Back to top

Yes, yes, yes:)

[link widoczny dla zalogowanych]

Wrocławska policja zatrzymała w czwartek pierwszoligowego międzynarodowego sędziego z Małopolski. 43-letni Krzysztof S. został zatrzymany w związku z prowadzonym we Wrocławiu śledztwem dotyczącym korupcji w sporcie.

Informacje o zatrzymaniu sędziego potwierdził Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Powiedział w czwartek, że "mężczyzna został zatrzymany na terenie Małopolski i jeszcze dzisiaj zostanie przewieziony do Wrocławia".

Do tej pory w związku ze śledztwem, dotyczącym nieprawidłowości w futbolu, zatrzymano i postawiono zarzuty korupcyjne oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej ponad 60 osobom - sędziom i działaczom sportowych, w tym członkowi zarządu PZPN Witowi Ż.

W areszcie przebywa obecnie jeden działacz Ryszard F. - "Fryzjer", któremu zarzuca się kierowanie grupą przestępczą, zajmującą się "ustawianiem" meczów piłkarskich. F. został zatrzymany i aresztowany w czerwcu 2006 r.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Czw 15:33, 22 Mar 2007    Temat postu: Back to top

PZPN zawiesił na miesiąc Arkę!

W czwartek 22 marca Wydział Dyscypliny PZPN wydał decyzję o zastosowaniu wobec klubu Arka Gdynia środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia w rozgrywkach organizowanych przez PZPN na okres jednego miesiąca.

Decyzja objęta jest rygorem natychmiastowej wykonalności. Środek ten zastosowano w związku z postępowaniem dyscyplinarnym, w którym Arka jest obwiniona o przewinienia dyscyplinarne o charakterze korupcyjnym.

Odnośnie pozostałych obwinionych klubów WD PZPN czeka na ich formalne stanowisko w związku ze spotkaniami WD z klubami, które odbyły się w miniony czwartek.


Zródło: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Czw 15:34, 22 Mar 2007    Temat postu: Back to top

A Strejlau cały czas jest zaskakiwany Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

CYTAT
Strejlau: zatrzymanie Krzysztofa S. to sensacja
PAP | 2007.03.22 14:00 Były szef Kolegium Sędziów PZPN Andrzej Strejlau zatrzymanie przez policję międzynarodowego arbitra piłkarskiego Krzysztofa S. z Tarnowa określił jako sensację. "To sędzia z najwyższej półki w Polsce, wysoko notowany także w UEFA" - podkreślił.

43-letniego Krzysztofa S. zatrzymano w czwartek rano i przewieziono do Wrocławia, gdzie będzie przesłuchiwany w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji w polskim futbolu. Nie postawiono mu jeszcze zarzutów, ale Strejlau nie ma wątpliwości, że "musiały być powody do jego zatrzymania".

"Gdyby miał być tylko świadkiem nie zostałby zatrzymany w domu i nie byłby przewieziony do Wrocławia. Jestem porażony tą informacją. To sensacja. To był sędzia z najwyższej półki w Polsce, mający wysokie notowania także w Europie" - powiedział PAP Andrzej Strejlau, który szefem polskich sędziów przestał być z końcem 2006 roku.

"Sądzę, że ewentualne zarzuty nie będą dotyczyć okresu, kiedy ja byłem szefem sędziów. Podczas mojej kadencji nie docierały do mnie żadne informacje poddające w wątpliwość uczciwość pana S. Osobiście miałem to niego zastrzeżenia po rewanżowym meczu finału Pucharu Polski w maju 2006 roku. W spotkaniu Wisły Płock z Zagłębiem Lubin, które oglądałem z trybun, arbiter popełnił kilka błędów, m.in. nie dyktując rzutu karnego dla gości. Ale nie mam podstaw, by mówić w tym przypadku o czymś innym niż ludzkim błędzie czy słabszej dyspozycji" - przyznał Strejlau.

"Nie pierwszy jednak raz zostałem nieprzyjemnie zaskoczony. To smutne, że nie można liczyć na uczciwość nawet sędziów międzynarodowych, choć oczywiście nie można wydawać wyroków na pana S. zanim uczyni to sąd. Boję się także, że to nie koniec serialu zatrzymań. Ta sprawa może jeszcze długo potrwać" - dodał.

S. jest na liście polskich arbitrów międzynarodowych ogłoszonych przez FIFA w styczniu tego roku.

"On już pewnie nie posędziuje ani w kraju, ani za granicą, ale obawiam się, że ta sprawa może negatywnie wpłynąć na notowania i wizerunek pozostałych polskich arbitrów międzynarodowych. Współczuję im, ale może się zdarzyć, że będą cierpieć nie za swoje winy, bo na pewno UEFA i FIFA będą się baczniej przyglądać sędziom z Polski i mogą ograniczyć liczbę meczów przez nich prowadzonych" - stwierdził Strejlau.

Krzysztof S. jeszcze w ubiegłym tygodniu prowadził m.in. mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski Ruch Chorzów - Groclin Grodzisk Wlkp., a 3 marca, w pierwszej wiosennej kolejce ekstraklasy, sędziował spotkanie Wisły Płock z Lechem Poznań.

Do tej pory w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji w polskim futbolu zatrzymano i postawiono zarzuty ponad 60 osobom, m.in. sędziom, obserwatorom i działaczom sportowych, w tym członkowi zarządu PZPN Witowi Ż.

W areszcie przebywa obecnie jeden działacz Ryszard F. - "Fryzjer", któremu zarzuca się kierowanie grupą przestępczą, zajmującą się "ustawianiem" meczów piłkarskich. F. został zatrzymany i aresztowany w czerwcu 2006 r.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Czw 17:15, 22 Mar 2007    Temat postu: Back to top

Trener LECHa POZNAŃ FRANCISZEK SMUDA miał zastrzeżenia wobec zatrzymanego w czwartek arbitra międzynarodowego Krzysztofa S., który został wyznaczony do sędziowania meczu Wisły Płock z LECHem.

Szkoleniowiec domagał się zmiany obsady sędziowskiej, ale Polski Związek Piłki Nożnej nie przychylił się do jego prośby.

SMUDA nie chciał, żeby Krzysztof S. prowadził inauguracyjny mecz rundy wiosennej ekstraklasy Wisła - LECH. S. był sędzią ostatniego finałowego spotkania Pucharu Polski Zagłębia Lubin (którego SMUDA był trenerem) z Wisłą Płock. Zdaniem obecnego szkoleniowca LECHa, arbiter nie podyktował trzech rzutów karnych dla jego drużyny, ale jak przyznał - "pracuję w polskiej lidze już 14 lat i to nie jedyny mecz z jego udziałem, do którego miałem zastrzeżenia".



Wydział Sędziowski PZPN odrzucił wniosek poznańskiego klubu o zmianę obsady sędziowskiej. Mecz Wisły z LECHem zakończył się remisem 1:1.

Co ciekawe, w sierpniu ubiegłego roku SMUDA w ostrych słowach wyraził się o pracy innego, zatrzymanego później arbitra - Roberta W. z Warszawy. W. sędziował spotkanie ligowe LECHa z Cracovią, przy stanie 3:3 nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez poznańską drużynę. Po chwili goście trafili do siatki i LECH zamiast wygrać 4:3, przegrał 3:4. Rozemocjonowany trener LECHa na konferencji pomeczowej domagał się, by sędzią W. zajęła się wrocławska prokuratura. Cztery miesiące później W. został kolejną osobą podejrzaną o udział w aferze korupcyjnej.

"Przez tyle lat pracy zdążyłem poznać z różnych stron niemal wszystkich arbitrów. Czy mam listę podejrzanych arbitrów? Nawet jeśli mam, to jej nie ujawnię, bo otrzymuję za to tylko nagrody w postaci kar pieniężnych. Dwie już otrzymałem i mam 15 tysięcy do zapłacenia, ale będę się odwoływał" - dodał SMUDA.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Czw 18:27, 22 Mar 2007    Temat postu: Back to top

- Po zapoznaniu się ze stanowiskiem Wydziału Dyscypliny PZPN, Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy S.A. postanowił odwołać zaplanowany na sobotę, 24 marca, mecz Pogoń Szczecin - Arka Gdynia w Pucharze Ekstraklasy. Dalsze decyzje odnośnie kolejnych spotkań Arki nastąpią po uzyskaniu pisemnego stanowiska WD - powiedział dyrektor Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy S.A. Marcin Stefański.

Jak w rzeczywistości będzie wyglądać kara dla Arki - w czwartek po południu nikt nie potrafił wyjaśnić.

Zawłocki nie potrafił odpowiedzieć, odsyłając do Wydziału Gier PZPN. - Czy mecze Arki będą przekładane czy też będą podejmowane decyzje o walkowerach - nie potrafię powiedzieć - przyznał Zawłocki.

- Powiem szczerze, że jestem zaskoczony taką decyzją i nie wiem, jak się do tego odnieść. Na najbliższym posiedzeniu będziemy musieli zająć się tą sprawą. Jasna jest kwestia Pucharu Polski, bo te rozgrywki prowadzi wyłącznie PZPN. Ale rozgrywki pierwszej ligi przejęła Ekstraklasa S.A, która jest także organizatorem Pucharu Ekstraklasy. Oni powinni się na ten temat wypowiedzieć - powiedział szef Wydziału Gier PZPN Wojciech Jugo.

- Na razie nie mamy się do czego odnieść, bo nie znamy decyzji PZPN, ani jej uzasadnienia. Decyzja o tym, czym skutkować będzie kara nałożona na Arkę należy jednak do PZPN - powiedział PAP Filip Mecner z biura prasowego Ekstraklasy S.A.

- W piątek na konferencji prasowej przewodniczący WD PZPN mecenas Michał Tomczak będzie wyjaśniał powstałą sytuację. Nic więcej dziś nie mogę na ten temat powiedzieć - stwierdził rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński.

Najbliższe spotkanie, zgodnie z terminarzem, które miała rozegrać Arka, to mecz w najbliższą sobotę, 24 marca w Pucharze Ekstraklasy z Pogonią Szczecin. Najbliższy mecz ligowy gdyńskiej drużyny, z Górnikiem Łęczna, zaplanowany jest na 31 marca.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 15:09, 23 Mar 2007    Temat postu: Back to top

Jak dowiedziałem się, że policja zatrzymała sędziego S., to uwierzyłem, że na świecie jest sprawiedliwość. To wyjątkowy sk... Cyniczny, chamski, przekręcał mecze na zimno - mówi o S. jeden z wysokich rangą działaczy piłkarskich proszący o anonimowość. - Specjalizował się w prowokowaniu piłkarzy, głównie młodych. Wyzywał ich, obrażał, a gdy ci nie wytrzymywali nerwowo, karał kartkami i wyrzucał z boiska.

Policjanci zatrzymali S. rano na terenie Małopolski. Później został przewieziony do Komendy Wojewódzkiej we Wrocławiu, gdzie był przesłuchiwany. - S. był bardzo blisko zaprzyjaźniony z obserwatorem i członkiem zarządu PZPN Witem Ż. oraz szefem arbitrów z Wielkopolski Krzysztofem P. - opowiada jeden z sędziów. - W piłce kojarzono go z tzw. grupą karczewską. Sprzyjał drużynom warszawskim - Legii, ale przede wszystkim Polonii.

Właśnie zeznania Wita Ż. i Krzysztofa P. mogły pogrążyć S. Obydwaj mają postawione zarzuty korupcyjne. Według naszych informacji prokuratura zajmuje się teraz sprawą ustawiania spotkań w ekstraklasie w sezonie 2003/04. Wówczas o uniknięcie degradacji zacięcie walczyło kilka zespołów: Górnik Polkowice, Świt Nowy Dwór Mazowiecki, Polonia Warszawa, Widzew Łódź i GKS Katowice. W końcówce rozgrywek Krzysztof S. prowadził kilka spotkań kluczowych dla układu w dole tabeli, m.in. z ostatniej kolejki, gdy Polonia wygrała z Górnikiem Zabrze, unikając nie tylko degradacji, ale i walki w barażach.

Co ciekawe, zarzut korupcyjny za mecz Górnik Polkowice - Lech Poznań sędziowany właśnie przez Krzysztofa S. mają działacze z Polkowic, ale ich zespół przegrał 0:2, a już w pierwszej połowie arbiter wyrzucił z boiska napastnika Górnika Daniela Dubickiego. Oznacza to, że S. mógł przyjąć propozycję korupcyjną z kilku klubów, a ostatecznie poprowadził zawody tak, aby zakończyły się wynikiem korzystnym dla rywali zespołu z Polkowic w walce o utrzymanie się w lidze.

- To nie był sędzia jednej drużyny. Od pewnego czasu wiele rzeczy robił na własną rękę i pomagał różnym zespołom. Jak mu się nie udało skręcić spotkania, to mówił: Sorry, pomogę wam następnym razem - podkreśla inny wieloletni działacz piłkarski. - S. lubił alkohol. Przyjechał kiedyś do nas dzień przed meczem i całą noc pił w budynku klubowym z gospodarzem stadionu. Kiedy rano przyszedłem na obiekt, zobaczyłem dziwną sytuację - Krzysztof S. razem z naszym gospodarzem wałowali murawę boiska. Na szczęście dla S. spotkanie rozgrywaliśmy po południu i do jego rozpoczęcia arbiter zdążył wytrzeźwieć - dodaje.

Ostatni mecz ekstraklasy, jaki prowadził S., to Wisła Płock - LECH POZNAŃ 3 marca. Wcześniej trener gości FRANCISZEK SMUDA zażądał zmiany arbitra, zarzucając S., że przez niego przegrał w ubiegłym sezonie (prowadził wtedy Zagłębie Lubin) finał Pucharu Polski właśnie z Wisłą. - Trzech ewidentnych karnych wówczas dla nas nie podyktował. To nawet nie był skandal, to było wielkie oszustwo na naszą niekorzyść - pieklił się SMUDA.

O S. głośno było też rok wcześniej. 3 marca 2006 w meczu ekstraklasy Legia Warszawa pokonała BOT GKS Bełchatów 1:0 po golu w 89. min. Po meczu trener gości Orest Lenczyk, a także napastnik Radosław Matusiak narzekali na pracę sędziego. Sugerowali, że mecz nie był rozgrywany fair. - Ten pan swoimi decyzjami po prostu okradł nas z pieniędzy za remis - mówił wprost napastnik z Bełchatowa. - Jeżeli wszyscy sędziowie będą tak traktować drużyny z prowincji jak nas, to Legia na pewno będzie mistrzem Polski. Długo jestem trenerem i od razu widzę, kiedy arbiter potrafi odebrać zawodnikom ochotę do gry. Legia musiała absolutnie wygrać i tak się stało - stwierdził Lenczyk.

A na zakończenie poprzedniego sezonu S. prowadził pierwszy baraż o ekstraklasę Jagiellonia Białystok - Arka Gdynia, który goście wygrali 2:0, zapewniając sobie już właściwie pozostanie w ekstraklasie. Baraże te bardzo często pojawiają się zresztą przy okazji śledztwa w tej części afery korupcyjnej, która dotyczy Arki.

S. w swojej karierze prowadził też mecze innych klubów kojarzonych z aferą korupcyjną. W kwietniu 2002 r. rozstrzygał nieprawdopodobnie dramatyczne, nerwowy i zacięte derby Dolnego Śląska (Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 1:2). S. pokazał aż 13 żółtych kartek, dwie czerwone, podyktował rzut karny i nie uznał bramki dla gospodarzy. Do sędziego pretensje mieli wszyscy.

- Błąd sędziego przy rzucie karnym zaognił cały ten pojedynek. Wygralibyśmy ten mecz, gdyby nie pewne dziwne decyzje, jakie padły na boisku - narzekał po meczu pomocnik Zagłębia Jarosław Krzyżanowski.

Doszło też do kłótni w loży honorowej stadionu w Lubinie. Jeden z działaczy Zagłębia zaczął ostentacyjnie oskarżać przedstawicieli Śląska, że sprzyja im sędzia. Sytuacji tej nie wytrzymał nerwowo prezes wrocławskiego klubu Janusz Cymanek i wyszedł z trybuny. W końcówce emocje były tak nieprawdopodobne, że nerwowo nie wytrzymał szkoleniowiec Śląska Marian Putyra, który w pewnym momencie zaczął krzyczeć do sędziego: - Kończ już ten mecz, ty ch... z Tarnowa.

Kim jest Krzysztof S.

Ma 43 lata. W polskiej ekstraklasie prowadził mecze od sezonu 1994/95, od 1998 r. jest sędzią międzynarodowym (w dorobku ma mecze w europejskich pucharach). W 2006 r. był nawet nominowany do tzw. piłkarskiego Oscara dla najlepszego sędziego, przyznawanego przez Canal+. Przed sezonem, kiedy okazywało się, że coraz więcej sędziów jest zamieszanych w aferę korupcyjną, Andrzej Strejlau, ówczesny szef polskich arbitrów, mówił: - Czy mogę podać obsadę na pierwszą kolejkę? Chyba mogę. Wybraliśmy Grzegorza Gilewskiego, Adama Kajzera, Artura Szydłowskiego, Tomasza Witkowskiego, Marcina Szulca, Marka Ryżka, Zdzisława Bakaluka i Krzysztofa S. Ale czy ja nie powinienem najpierw zadzwonić do prokuratury i sprawdzić, czy ci sędziowie nie są podejrzewani? Bo może sami się zgłosili, tylko ja o tym nie wiem. Wie pan co, zadzwonię, najwyżej zmienimy obsadę.


źródło: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Wto 13:14, 27 Mar 2007    Temat postu: Back to top

Kolejny klub Orange Ekstraklasy zawieszony?

Górnik Łęczna będzie drugim klubem zawieszonym w związku z aferą korupcyjną - dowiedziała się "Gazeta". Wydział Dyscypliny PZPN ma o tym zdecydować w czwartek.

W ostatni czwartek WD zastosował taką sankcję wobec Arki Gdynia, zawieszając ją na miesiąc. Jak się dowiadujemy, teraz podobny los czeka Górnik Łęczna - drugi klub z ekstraklasy, o którym działacze WD oficjalnie przyznają, że jest zamieszany w aferę korupcyjną.

Gazeta Wyborcza


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Czw 17:24, 29 Mar 2007    Temat postu: Back to top

W czwartek 29 marca Wydział Dyscypliny PZPN wydał decyzję o zastosowaniu wobec Górnika Łęczna środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia w rozgrywkach organizowanych przez PZPN na okres jednego miesiąca.

Decyzja objęta jest rygorem natychmiastowej wykonalności. Środek ten zastosowano w związku z postępowaniem dyscyplinarnym, w którym Górnik jest obwiniony o przewinienia dyscyplinarne o charakterze korupcyjnym.

Zamieszany w aferę korupcyjną klub z Lubelszczyzny dołączył tym samym do Arki Gdynia, którą tydzień temu ukarano w ten sam sposób.

źródło: PZPN


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Sob 14:30, 31 Mar 2007    Temat postu: Back to top

Tomczak: przynajmniej cztery kluby nie zagrają w tej samej lidze

Przynajmniej cztery kluby, wobec których prowadzone jest postępowanie dyscyplinarne, w przyszłym sezonie nie zagrają w tej samej klasie, w której występują obecnie - zapowiedział w piątek szef Wydziału Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej, Michał Tomczak.

"W stosunku do przynajmniej czterech klubów z listy sześciu, nie wyobrażamy sobie, żeby mogły grać w przyszłym sezonie, po wydaniu przez nas orzeczenia, w tej samej klasie rozgrywkowej" - powiedział Tomczak podczas piątkowej konferencji prasowej.

22 lutego Wydział Dyscypliny PZPN, po zapoznaniu się z dokumentami otrzymanymi z wrocławskiej prokuratury prowadzącej śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu, wszczął postępowanie dyscyplinarne wobec sześciu klubów - pierwszoligowych Arki Gdynia i Górnika Łęczna oraz drugoligowych KSZO Ostrowiec Św., Górnika Polkowice, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Zawiszy Bydgoszcz, który wycofał się z rozgrywek.

Dotychczas WD podjął decyzję o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci miesięcznego zawieszenia obu drużyn ekstraklasy. W przypadku Arki Gdynia i Górnika Łęczna argumentacja była podobna: kluby twierdzą, że nic nie wiedziały o czynach korupcyjnych i nie przyznają się do nich.

"Z całą pewnością kluby wiedzą, co im się zarzuca. Tymczasem Górnik Łęczna, będący spółką akcyjną, tłumaczył, że przejmując drużynę od stowarzyszenia, nie wiedział, że są postawione zarzuty korupcyjne" - podkreślił Tomczak.

Arka Gdynia i Górnik Łęczna nie mogą uczestniczyć obecnie w żadnych rozgrywkach piłkarskich - Orange Ekstraklasy, Pucharu Polski czy Pucharu Ekstraklasy. Mecze z ich udziałem są odwoływane. Zgodnie z regulaminem, po trzech walkowerach w pierwszej lidze, klub powinien zostać automatycznie zdegradowany. Ta zasada nie będzie jednak obowiązywała w tym przypadku.

"Trzy walkowery nie będą skutkowały degradacją. Stanowisko PZPN jest takie, że walkowery powinny być orzekane tylko wówczas, kiedy wynikają z winy klubu, jeśli np. nie przyjedzie na mecz" - powiedział po piątkowym posiedzeniu zarządu PZPN rzecznik futbolowej centrali Zbigniew Koźmiński.

"W sytuacji, kiedy klub faktycznie kupił awans do pierwszej czy drugiej ligi, degradacja nie jest jednak żadną karą, tylko powrotem do punktu wyjścia" - stwierdził Tomczak, który proponuje klubom dobrowolne poddanie się karze.

"W praktyce oznacza to spotkanie w trybie negocjacji. Wydział nie zaakceptuje wniosków klubów, które będą optowały np. za karą minus 12 punktów. Jeden z klubów, któremu zaproponowaliśmy wstępne warunki dobrowolnego poddania się karze, zwrócił się do nas z sugestią, że warunki są gorsze niż gdyby klub został od razu zdegradowany. Wysoka kara punktowa i finansowa sprawi, że klub 'wykrwawi' się w danym sezonie i tak spadnie, po czym nie będzie miał środków do działalności w kolejnym" - dodał przewodniczący Wydziały Dyscypliny.

W przypadku poddania się przez kluby karze, nie będą miały możliwości odwoływania się. "Zrzeczenie możliwości odwoływania się nie jest naruszeniem konstytucyjnych uprawnień" - wyjaśnił Tomczak.

"Przy naszej wiedzy dowodowej unikanie stanięcia twarzą w twarz z problemem jest wyrazem złej woli. Chcemy zapewnić czystość rozgrywek. W przepisach międzynarodowych nie ma przedawnienia dla korupcji, z kolei w naszych - dwuletnie przedawnienie to szczyt liberalizmu" - podkreślił szef Wydziału Dyscypliny PZPN.

wp.pl


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 13:02, 06 Kwi 2007    Temat postu: Back to top

Komisja Ligi Ekstraklasy S.A. zweryfikowała w czwartek wynik nierozegranego meczu Arka Gdynia - Górnik Łęczna jako obustronny walkower. Decyzja nie jest jednak prawomocna, a klubom przysługuje odwołania do Komisji Odwoławczej PZPN.

Komisja Ligi podjęła decyzję na podstawie paragrafu 22 "Przepisów w sprawie organizacji rozgrywek w piłkę nożną z dnia 29 września 2000 roku", który stanowi, że spotkania mistrzowskie wyznaczane w okresowym zawieszeniu klubu należy zweryfikować jako walkowery.


Zarówno Arka, jak i Górnik Łęczna zostały zawieszone przez Wydział Dyscypliny PZPN ze względu na udział w tzw. aferze korupcyjnej i toczące się wobec nich postępowanie dyscyplinarne.

Obradujący w czwartek Wydział Dyscypliny PZPN nie odwiesił obu klubów, więc nie odbędą się planowane na najbliższą sobotę mecze ligowe z udziałem obu zespołów. Arka Gdynia miała podejmować Widzew Łódź, a Górnik Łęczna zgodnie z terminarzem powinien zagrać na wyjeździe z Wisłą Płock.

Zgodnie z regulaminem rozgrywek, trzy walkowery w ciągu sezonu oznaczają automatyczne przesunięcie drużyny o dwie klasy rozgrywkowe w dół.


PAP


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KIBOL1922 dnia Pią 13:10, 06 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 13:03, 06 Kwi 2007    Temat postu: Back to top

Komisja Ligi, po zapoznaniu się z zapisem wideo z meczu Pogoń Szczecin - Wisła Płock z dnia 31 marca, zawiesiła gracza "Portowców" Brazylijczyka Felipe dos Santosa na cztery mecze za popchnięcie arbitra bocznego po zakończeniu meczu.

Ponadto Komisja Ligi postanowiła wezwać na kolejne posiedzenie bramkarza i kapitana Pogoni Radosława Majdana, który także w agresywny sposób manifestował niezadowolenie z decyzji sędziów.


PAP


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pedagogika specjalna Strona Główna -> Sport Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 5 z 11

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach