Forum Pedagogika specjalna Strona Główna Pedagogika specjalna
Forum poświęcone osobom niepełnosprawnym.


KKS LECH POZNAŃ S. A .
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 231, 232, 233  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pedagogika specjalna Strona Główna -> Sport
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 15:00, 26 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Podwójne urodziny
25/01

Na zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie kolejni zawodnicy obchodzą urodziny. Swój jubileusz we wtorek obchodził KRISTIYAN DOBREV. Z tej okazji trener FRANCISZEK SMUDA pozwolił mu na kolacji postawić całej ekipie piwo. Jutro urodziny obchodzić będą ZBIGNIEW ZAKRZEWSKI i GRZEGORZ WOJTKOWIAK - Mam nadzieję, że tym razem też będziemy mogli postawić kolegom piwo, a że jest nas dwóch, to może trener pozwoli nawet na dwa - mówi „ZAKi".


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 15:03, 26 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Kolejne treningi
25/01

Podobnie jak w poprzednich dniach zgrupowania, dziś LECHici również trenowali dwa razy. Rano na boisku tradycyjnie popracowali nad kondycją biegając wokół zaśnieżonego placu gry. Popołudniu trener FRANCISZEK SMUDA zabrał swoich podopiecznych na salę do Piechowic. Zawodnicy podzieleni zostali w dwóch grupach pracowali na siłowni i ćwiczyli na parkiecie.



[link widoczny dla zalogowanych] galeria


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 15:06, 26 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Chwila wytchnienia
25/01

Po południowym treningu piłkarze KOLEJORZa jak zwykle szybko udali się na basen. Każdy ma trochę inny sposób na to by dać odpocząć mięśniom po ciężkich treningach. Jedni po prostu wskakują do basenu, inni grają w piłkę wodną, a niektórzy wolą relaks w jacuzzi.



[link widoczny dla zalogowanych] galeria


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 15:07, 26 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Kolejne zniknięcie aparatu
25/01

Już trzeci raz na zgrupowaniu lechici postanowili wykraść aparat fotograficzny. Tym razem trafiło na klubowego fotografa, zaś "złodziejem" okazał się ZBIGNIEW ZAKRZEWSKI. Oczywiście zanim
ZAKi" schował aparat postanowił z niego zrobić użytek i pstryknąć kilka zdjęć. Zguba znalazła się pod stołem w hotelowej restauracji.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 15:15, 26 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Zmarł ZYGFRYD SŁOMA
26/01

Z przykrością zawiadamiamy, że w wieku 80 lat zmarł piłkarz-legenda LECHa POZNAŃ, ZYGFRYD SŁOMA.


Rodzinie i bliskim szczere wyrazy współczucia składają


Zarząd, trenerzy, piłkarze i kibice LECHa POZNAŃ.


Pogrzeb odbędzie się na Cmentarzu Junikowski, we wtorek, o godzinie 9:45.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 15:22, 26 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Sylwetka ZYGFRYDa SŁOMy
26/01

Przedwczoraj, w wieku 80 lat, zmarł ZYGFRYD SŁOMA - legenda KKS LECH POZNAŃ. Wychowanek KOLEJORZa, reprezentował wiernie barwy klubu w latach 1945 - 1963. Tylko w pierwszej lidze rozegrał 222 spotkania, zdobył 17 bramek. Znany z eleganckiej i skutecznej gry stoper był szanowany nie tylko przez kolegów z drużyny, ale przez wszystkich rywali. Reprezentował Polskę w kadrze B. Po zakończeniu kariery piłkarskiej przez wiele lat pozostał w LECHu jako pierwszy trener, a później, do 1987 roku, jako wychowawca młodzieży. Był również działaczem Wielkopolskiego OZPN i kawalerem Orderu Odrodzenia Polski. Dla wszystkich kibiców ZYGFRYD SŁOMA, współtwórca nazwy LECH, pozostał symbolem tego, co w LECHu najlepsze. Cześć jego pamięci.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KIBOL1922 dnia Pią 16:21, 26 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 15:27, 26 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Kolejny trening w śniegu
26/01

Dziś piłkarze LECHa POZNAŃ na boisku w Piechowicach pojawili się tuż po godzinie 10 rano. Jak zwykle na porannych zajęciach LECHici skupili się na bieganiu w różnym tempie wokół boiska. Pod koniec zajęć indywidualnie z bramkarzami trenował ANDRZEJ WOŹNIAK.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 15:30, 26 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Ostatnie godziny na zgrupowaniu
26/01

Już jutro piłkarze LECHa POZNAŃ kończą zgrupowanie w Szklarskiej Porębie. Przed nimi jeszcze tylko dwa treningi w górskim miasteczku. Dziś popołudniu trener FRANCISZEK SMUDA zabiera swoich podopiecznych na halę do Piechowic. Jutro rano LECHitów czekają jeszcze zajęcia na boisku. Po nich poznaniacy wrócą do hotelu i po obiedzie, który zaplanowano na godzinę 12:30 wyjadą do stolicy Wielkopolski.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 16:56, 26 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Bociek wierny "KOLEJORZowi" - sylwetka ZYGFRYDa SŁOMy
26/01 Wybuch II wojny światowej odebrał ZYGFRYDowi SŁOMie młodość, możliwości edukacji, radość i prawo do uprawiania sportu. A on na przekór wszystkiemu i tak zrobił karierę.
Po wojnie SŁOMA był bardzo młodym człowiekiem, zdanym wyłącznie na siebie. Jego matka zginęła w Oświęcimiu, a ojciec był więźniem w Dachau. On i jego rówieśnicy łatwo się jednak nie poddawali. Ze zdwojoną energią rzucili się do odrabiania straconego czasu. Zupełnie przypadkowo osiemnastoletni ZYGFRYD, idąc zapisać się do szkoły, przystanął zaciekawiony obok dębickiego stadionu i dość długo przyglądał się treningowi piłkarzy KKS Poznań. Przypomniał sobie koniec lat, kiedy uganiał się za piłką po dębieckich placach, a za partnerów miał nie byle kogo, bo braci ANIOŁów - JANa, LEONa i TEODORa. Piękne, beztroskie czasy.

Zaciekawionego młodzieńca zaczepił trener FRANCISZEK BRÓDKA i namówił na piłkarski sprawdzian. SŁOMA w ten dość niecodzienny sposób już w marcu 1945 r. został juniorem reaktywowanego KKS. Związał się z poznańskim klubem na ponad 60. lat.

Piłkarz i prawnik

Urodził się 28 października 1927 r. w Poznaniu i ze stolicą Wielkopolski związał całe swoje futbolowe, a także zawodowe życie. Do wszystkich obowiązków podchodził z pełną odpowiedzialnością i zaangażowaniem. Sportowa sylwetka, dobre przygotowanie fizyczne, elegancja gry, a przede wszystkim umiejętności piłkarskie pozwoliły mu stać się jedną z najniezwyklejszych i najważniejszych postaci "KOLEJORZa". Elegancję, pracowitość i kulturę osobistą prezentował nie tylko na boisku, ale i poza nim.

Z koleją związany był nie tylko poprzez sport, ale także przez całe życie zawodowe. Po wojnie równolegle z nauką podjął pracę właśnie na kolei. Początkowo nie były to specjalnie wyszukane zajęcia - zwrotniczy, administracja niższego szczebla. Pracowitość, samozaparcie i wielka chęć kształcenia pozwoliły mu na prawdziwy awans zawodowy, którego finałem była długoletnia praca na stanowisku naczelnika Biura Prawnego Zachodniej DOKP. W trakcie kariery zawodniczej, choć nie było to przecież łatwe, pracował i studiował na Wydziale Prawa Uniwersytetu Poznańskiego, a dyplom uzyskał w 1952 r., co w polskim futbolu było prawdziwym ewenementem. Później był trenerem i działaczem w LECHu, a także w poznańskim OZPN.

Zawsze blisko LECHa

Dość szybko trafił do pierwszej drużyny, by po dwóch latach walczyć ze swoim klubem o ekstraklasę i cel osiągnąć. Później było kilkanaście sezonów na pierwszoligowych boiskach, w sumie w latach 1948-61 - 222 spotkań i 17 zdobytych bramek. Grał niemal we wszystkich meczach LECHa, pauzował tylko z powodów kontuzji. W ciągu pierwszych 10 sezonów w latach

1948-57 tych opuszczonych spotkań uzbierało się zaledwie osiem. Dopiero w ostatnim roku występów na boiskach ekstraklasy w 1961 r. nie wystąpił w siedmiu meczach, oczywiście zawsze z powodu urazu.

Piłkarską karierę rozpoczynał od gry w ataku, potem długo występował w pomocy, ale najdłużej zarządzał po-znańską obroną. Przez cały ten czas bardzo blisko związany był z TEODORem ANIOŁem. Poznali się jeszcze przed wojną na dębieckich łąkach i na lata połączyła ich wspólna pasja. Grali razem w lidze i w reprezentacji, na wszystkich wyjazdach zajmowali wspólny pokój.

W tamtym okresie kopanie piłki dla nikogo nie było zawodem, na zupełnie innym poziomie stała opieka medyczna. Panowała też inna atmosfera wokół futbolu. Przyjaźnie zawiązywane z graczami rywalizujących drużyn (SŁOMA szczególnie ciepło wspomina krakusów - Jurowicza, Gracza i Parpana) nie były niczym rzadkim, a tym bardziej podejrzanym.

Po zakończeniu kariery piłkarskiej nie rozstał się z futbolem, trenował m.in. pierwszy zespół "KOLEJORZa". Udzielał się też społecznie jako działacz w klubie i od 1962 r. w poznańskim OZPN. W LECHu przez wiele lat był też trenerem koordynatorem ds. młodzieży. Zawsze blisko piłkarskich wydarzeń, jeszcze do niedawna pojawiał się na meczach - i tych pierwszoligowych, ale również i grup młodzieżowych. Stał się łącznikiem tych starych dziejów LECHa ze współczesnością.

Piłka była lepsza

W porównaniu z dzisiejszym okresem niewielu dawnych LECHitów grało w reprezentacji Polski, a jeśli już grali, to niewiele. Sam SŁOMA, zwany przez kolegów "Boćkiem" ze względu na charakterystyczny sposób poruszania się po boisku, wystąpił w pierwszej reprezentacji Polski ledwie dwukrotnie w 1950 r. Powody tego są dość prozaiczne - reprezentacja grała zdecydowanie mniej spotkań niż dzisiaj, a powoływano głównie piłkarzy ze Śląska, Warszawy i Krakowa. - Znaleźć się w niej było więc bardzo trudno, a i poziom polskiego piłkarstwa był wyższy - tłumaczy SŁOMA.

Nie należy też zapominać, że grała wówczas mecze tzw. reprezentacja CRZZ, która de facto była reprezentacją Polski. Takich spotkań SŁOMA zaliczył ok. 40. Grano również liczne spotkania pomiędzy reprezentacjami miast, np. w Pucharze Kałuży, a SŁOMA był etatowym reprezentantem grodu Przemysła. Zdarzało się też, że trzeba było zrezygnować z wyjazdu na kadrę ze względów na naukę lub pracę zawodową. - Mnie raz się przytrafiło, że nie pojechałem z pierwszą reprezentacją na mecz do NRD, bo mój wykładowca, choć olimpijczyk, nie wyraził na to zgody - dodaje pan ZYGFRYD.

Piłka nożna dawała możliwość realizacji młodzieńczy marzeń, pozwoliła ZYGFRYDowi SŁOMie nawiązać nieprzemijające przyjaźnie, poznać wiele wspaniałych osób, wreszcie wypatrzeć i przygotować do gry pokolenia młodych piłkarzy. Nikt z bliskich nie poszedł w jego ślady. - Obaj moi synowie, Ryszard i Jerzy, nawet trenowali jakiś czas piłkę nożną. Sami sobie uświadomili, że niczego wielkiego w piłce nie osiągną, wybrali więc naukę i pracę zawodową. U wnuka Karola zauważyłem smykałkę do piłki i niemałe umiejętności, ale piłkarzem też nie zostanie. Dziś by coś w futbolu osiągnąć, trzeba poświęcić się mu bez reszty. Wyboru dokonuje się bardzo wcześnie - uważał SŁOMA.

Ze względu na stan zdrowia SŁOMA w ostatnich latach nie pojawiał się już na stadionie LECHa, choć wyniki młodszych kolegów śledził z uwagą. W styczniu 2006 r. zakończył oficjalnie blisko 60-letnią przygodę z LECHem. Czy zawsze był przez wszystkich należycie doceniony? On sam skromnie stwierdza, że tak.
Źródło: Gazeta Wyborcza


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 20:25, 26 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Ostatni trening na hali
26/01

Popołudniu piłkarze LECHa POZNAŃ tradycyjnie udali się na halę do Piechowic. Tam LECHici odbyli ostatni w trakcie zgrupowania w Szklarskiej Porębie trening stacjonarny. Podobnie jak na poprzednich tego typu zajęciach poznaniacy ćwiczyli na jedenastu stacjach. Pod koniec treningu LECHici pograli w koszykówkę, a po serii ćwiczeń rozciągających udali się do hotelu.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 20:28, 26 Sty 2007    Temat postu: Back to top

LECH popularny nawet w Piechowicach
26/01

Po dzisiejszym treningu LECHici nie mogli od razu udać się do hotelu. Poznaniacy cierpliwie rozdawali autografy grupce piłkarskich kibiców, którzy z balkonu hali obserwowali zajęcia podopiecznych FRANCISZKa SMUDy.


[link widoczny dla zalogowanych] galeria


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Pią 20:29, 26 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Pamiatkowe zdjęcie
26/01 Jako, że dzisiejszy trening był ostatnim jaki poznaniacy odbyli na hali w Piechowicach, po zajęciach postanowili poświęcić chwilę czasu, na zrobienie sobie pamiątkowego zdjęcia.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Sob 14:28, 27 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Marzenia o pyrach
27/01

LECHici na zgrupowaniu muszą nie tylko ściśle przestrzegać harmonogramu zajęć, ale również pilnować się na stołówce. W hotelowej restauracji dla piłkarzy zarezerwowano specjalnie całe jedno pomieszczenie, gdyż menu przygotowane dla gości hotelowych trochę różni się od tego co mają jeść LECHici. Na talerzach zawodników pojawiają się głównie białe mięso, makarony i ryż.


- Przydałyby się jakieś pyry. - żartują LECHici spoglądając na dzisiejsze menu przygotowane dla pozostałych gości hotelu. - O ! Turyści to sobie pyrki mogą zjeść, a my tylko makaron i makaron. - śmieje się "KOTOR".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KIBOL1922 dnia Sob 14:56, 27 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Sob 14:30, 27 Sty 2007    Temat postu: Back to top

LECHici wracają do Poznania
27/01

Dziś ostatni dzień zgrupowania w Szklarskiej Porębie. Rano LECHici trenowali jeszcze na boisku w Piechowicach. Po powrocie do hotelu udali się na basen, a potem udali się do pokoi pakować rzeczy. O 12:30 wszyscy już torbami zeszli na obiad i pół godziny później cała ekipa KOLEJORZa wyjechał do Poznania.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
KIBOL1922




Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 3847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BUŁGARSKA 5/7

 PostWysłany: Nie 13:14, 28 Sty 2007    Temat postu: Back to top

Piłkarze zakończyli zgrupowanie
27/01

Dziś tuż przed godziną 20, autokar z piłkarzami LECHa POZNAŃ zawitał na stadion przy ulicy BUŁGARSKiej. Tym samym LECHici zakończyli pierwsze podczas tego okresu przygotowawczego zgrupowanie. Od poniedziałku KOLEJORZ trenować będzie w Poznaniu, a 10 lutego zawodnicy wylecą na kolejne zgrupowanie, tym razem do hiszpańskiej miejscowości Chiclana de la Frotera.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pedagogika specjalna Strona Główna -> Sport Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 231, 232, 233  Następny
Strona 9 z 233

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach