Forum Pedagogika specjalna Strona Główna Pedagogika specjalna
Forum poświęcone osobom niepełnosprawnym.


Wiersze Agnieszki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pedagogika specjalna Strona Główna -> Wasze dokonania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Mishi
Administrator



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Nie 13:33, 19 Lis 2006    Temat postu: Wiersze Agnieszki Back to top

HeY

Prezentuję tutaj na zachęte wiersze koleżanki, która wyraziła zgodę na zamieszczenie swoich wierszy na forum. Mam nadzieję, że za jej przykładem pójdą inni:)
A oto dokonania Agnieszki.


[link widoczny dla zalogowanych]


PEGAZ

Oto wzbijam się w przestworza
i lecę na białym koniu.
Czuję powiew wiatru we włosach
Słyszę – szum rozcinanego powietrza
Widzę – parę skulonych uszu
i rozwianą grzywę.
Myślę – on i ja jesteśmy teraz jednością…
Czy ja też mam skrzydła ?


RZECZ CZARNOLESKA

Było słońce
Było leśne powietrze
Było śpiewanie ptaków nad ranem
Było podwórko
Było pole
I wolność…
A dziś znów budzą mnie ze snu skrzypiące autobusy…


ARAB

Koń pustyni – dziki, nieokiełznany
rządny otwartej przestrzeni i wrażeń
Szybszy od wiatru, lekki, dostojny
Pędząc wzbija wokół siebie
pył ale ze śniegu.


TWORZYWO

Ugniatają nas jak chcą
Dolewają wody by załagodzić
Formują odpowiadające im kształty
Wypalają byśmy się utwardzili w poglądach
A mówią, że ludzie są z gliny…


* * *
Za mało pieniędzy
Za mało zmartwień
Zostawiają rodziny i jadą z nadzieją
na Zieloną Wyspę
Pracują po nocach
Sypiają w parkach
i po co?
By wrócić do domu, w którym
nikt nie czeka…


SŁOWO

Czasami cieszy
Czasami rani
Bez Niego nie było by niczego
Dzięki Niemu jest wszystko
Słowo to nie tylko powietrze.


MRÓWKI

Idą
Załatwiają
Pracują
i przynoszą swoje plony każda do
Swojego mrowiska
Codzienna rutyna ta sama
odwieczna, niezmienna.
Znają trasę i mają obliczony czas.
Nie widzą innych, spoglądają tylko przed siebie
i myślą tylko o Sobie
Ciekawe co się stanie gdy
Ktoś kiedyś wciśnie kij w mrowisko ?


ZWOJE

Zwoje mądrości spisane na
pożółkłych papirusach opatrzonych
w drewniane kołeczki czekają tylko
by je rozwinąć
Kłębią się na półkach gęsto
poukładane i skatalogowane
Przeczytałam ich wiele
Chłonęłam ich mądrość
Lecz wiedza się zmienia
A papier się niszczy
Szukam wciąż mojego zwoju, który
nie niszczeje
i mam nadzieję, że jest w nim
zapisane moje imię.


CZAS PRZESZŁY

Odkopują
Opisują
Opracowują schematy
Zamykają w muzeach
Wyciągają z ziemi
Ratują czy niszczą ?
Utrwalają czy tracą Na zawsze ?
Śpieszmy się złapać teraźniejszy czas
tak szybko ucieka…


ODESZLI

Odeszli tak szybko lecz zostawili
coś po sobie
Dzieła sztuki i zwyczajne przedmioty
Codziennego użytku
Dziś z perspektywy czasu staramy
się ich odnaleźć, zrekonstruować, zachować.
Pamiętamy bardziej tych sławnych, bogatych
bo mają lepsze zabytki w grobach
niż tylko potłuczone naczynia…
Czy słusznie ?
A przecież świeci nad nami to samo
Słońce…


LAS

Po mimo tłoku
Po mimo wielości
Nie czuję zmęczenia
Po mimo gałęzi
Po mimo chaszczy
brnę dalej bez wytchnienia
Chłonę tę ciszę
Chłonę powietrze
Widzę stado saren, które w popłochu
ucieka, serce mi bije szybciej
i biegnę by jak najdłużej je oglądać
na próżno…
Zbieram jagody
Zaprawiam słoiki
i chcę zapamiętać zieleń
nim po lesie zostanie tylko suszona szyszka.


CO PO NAS ZOSTANIE ?

Wspomnienie ?
Zdjęcia ?
Ubrania ?
Czy tylko wpis w aktach na twardym dysku
Choć imię wyryte w kamieniu
nie przetrwa próby czasu
Nikt już nie pamięta choć było
to tak niedawno…


ZIEMIA

Ziemia przyjmie wszystko
i wszystko zachowa
Wytrzyma ciężar betonu i kamienia
Nie złości się gdy ją drażni żelazo
Nie strzeże zazdrośnie swoich skarbów
Jest cierpliwa , łagodna i wciąż
nam daruje
ale jak długo ?
Czy zdążymy się jej odwdzięczyć nim
staniemy się jej częścią ?


DĄB

Kiedyś - Król lasu
Kiedyś – Pomnik przyrody
Kiedyś – majestatyczny i przytłaczający swym ogromem.
Dziś – stare gałęzie podparte drewnianymi
kołkami by nie upadł…
Dziś – zszarzały liście, opadły żołędzie
i nikt go już nie odwiedza
bo nie ma po co
Tylko patrzeć jak przyjdą drwale
by ściąć dąb bo na jego
miejsce oczekują już nowe sadzonki.


WRZECIONO

Z uporem maniaka przędę nić
drewniane wrzeciono skręca przędzę
a ja nawijam wciąż to samo
Bolą mnie palce
Drętwieją ręce ale skręcam dalej
Robię motki na sweter, który
zjedzą kiedyś mole
Zostanie tylko gliniany przęślik
I drzazga w palcu
Jak boli…


PEJZAŻ

Maluję pejzaż lecz sama go tworzę
Oszukuję naturę, innych i siebie
Maluję piękną poranną zorzę
Choć słońce nie wschodzi.
Maluję kolorami, których nie widzę
tworzę je tylko z mojej pamięci
Cieszę się, że to tylko obraz
kawałek płótna, które można
zamalować by nikt nie widział
co było przedtem.


OGIEŃ

Niszczy czy tworzy ?
Kiedyś utrwalił tabliczki gliniane
zapisane rylcem czasu
Dziś pochłania bezlitośnie
Kartki papieru. Tak paliłam
Wiedzę w piecu – przyznaję nie taję
Choć wkuwałam ją w moim mózgu
jak kowal kuje żelazo
Nie żałuję… Przynajmniej teraz
mi ciepło.


PIANINO

Pamiętam jak stało w dużym pokoju
Na nim rosły kwiatki w glinianych
doniczkach.
Pamiętam, że miało klawisze z kości słoniowej
i, że jako dziecko często zbyt małe
by sięgnąć do nich wyciągałam
rękę by choć na chwilę ich dotknąć
i wydobyć dźwięk.
Pamiętam, gdy stroili pianino
drewniane młoteczki uderzały w struny
Pamiętam jak grała moja siostra
znane melodie, które wciąż pamiętam
choć nie umiem zagrać.
Uczyłam się grać lecz psułam
melodię – jęczały klawisze nieznaną nutą.
Dziś kto inny gra ja tylko słucham
ale nie jest to już to samo pianino.


NA SKALE

Kłębią się niezliczone stada
Uciekają w popłochu
przed małym człowieczkiem
Uzbrojony w łuk i strzały
rzuca wyzwanie potędze natury
i wygrał…
Maluję na ścianie mojego pokoju
lecz to nie skała
Ucieram barwniki
lecz to nie krew
Spokojnie to nie Altamira lecz
nędzna kopia, moich malowideł
nie trzeba pilnować
i tak nie uciekną…


WIESZCZ

Prawdziwi wieszcze odlecieli – wzbili się na kartach
historii
Wystawili im pomniki
Poświęcili im tomy, które czytają
z przymusu dzieci w szkole…
Gdzie jest wieszcz ?
Nie wiem, ale szkoda, że dziś
tak rzadko ludzie czytają poezję.
Biedny Mickiewiczu co spoglądasz
ze swojego placu na kosmopolityczny
świat, dziwię się, że wciąż
na przekór czasom trzymasz książkę w ręce.
Choć nikt pod pomnikiem twoim
nie składa już kwiatów pamiętają
jeszcze nieliczni.


MARNOŚĆ

„Marność nad marnościami i wszystko
marność” więc po co się trudzisz człowieku ?
Jaki sens życia,
Jaki sens pracy,
Gdy wszystko co robisz przeminie wraz z tobą ?
Znam ludzi, którzy mają jeszcze nadzieję
i chęci lecz jak długo ? nie wiem,
chyba do czasu gdy ktoś zatrzyma
wskazówkę…


* * *
Przedtem rozmawiali ze sobą częściej
Przedtem patrzyli sobie w oczy
Teraz wolą tego nie robić
bo bezpieczniej jest wysłać S-M-S-a…



Życzę miłej lektury.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mishi dnia Wto 0:37, 28 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
newell
Gość






 PostWysłany: Wto 2:01, 21 Lis 2006    Temat postu: Back to top

łał to niesamowite wiersze szcegulnie ten 3 normalnie szok
 
Arek
Gość






 PostWysłany: Wto 2:02, 21 Lis 2006    Temat postu: Back to top

Siemka aga ;p wiersze 1 klasa wiadomo oco chodzi... Very Happy zeby nie myło ze nie zaglondałem na forum wystawiam ocenke od 1 do 10.

:9
 
Gość







 PostWysłany: Wto 2:03, 21 Lis 2006    Temat postu: Back to top

Dobra wiem Aga z dużej ...zeby nie było poprawka ;p
 
Mishi
Administrator



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Wto 0:34, 28 Lis 2006    Temat postu: Back to top

HeY

[link widoczny dla zalogowanych]

Oto zdjęcia Agnieszki, która zaprasza Was na stronę, poświęconą jej pasji czyli archeologii oraz kulturze celtów.

[link widoczny dla zalogowanych]


Podaję link do stronki:

[link widoczny dla zalogowanych]

Serdecznie zapraszam


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Cadfael
Gość






 PostWysłany: Sob 21:33, 09 Gru 2006    Temat postu: Back to top

O, widzę że Aga, tzn. Morrigan się tu pojawia Smile
Pozdrawiam forumowiczów w imieniu bractwa Torc Smile
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Pedagogika specjalna Strona Główna -> Wasze dokonania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach